Type and press Enter.

Grzeczny pies i nasze oczekiwania wobec niego.

Ten tekst to wstęp z mojej dużej książki o obronie zasobów u psów, w której wyjaśniam wszystkie przyczyny i emocje związane z obroną zasobów. Dlaczego pies się nie słucha? To odwieczne pytanie, tak ogólne i tak nieskłaniające do wglądu, które zadaje sobie wiele osób. Czy odkryłam jeden prosty sposób na to, żeby pies się słuchał i wszyscy mi zazdroszczą? Oczywiście ...

PODRÓŻE. Sataniści z dwoma psami śpią na serbskim cmentarzu.

Opowiem Wam historię o tym, jak w czasie naszej podróży rowerami spaliśmy na serbskim cmentarzu, gdzie odbyło się nietypowe spotkanie, oskarżono nas o satanizm, oraz będzie to oda do monokultury kukurydzianej regionu serbskiego Woiwodina.   Do tej historyjki doprowadził mnie taki oto ciąg skojarzeń. Leżę w łóżku i czytam "Z zimną krwią" Trumana Capote a tamten dom, niemy bohater zbrodni ...

Jak uciekliśmy z Cypru z dwoma psami w czasie epidemii

Żeby nie robić niepotrzebnego napięcia powiem od razu, że udało nam się wrócić do Polski. To znaczy mnie i psom, ja jestem zamknięta na Żoliborzu w mieszkaniu na 14 dniowej kwarantannie a psy na wsi w Tyborowie siedzą z moją mamą. Mój wpis z planami na 2020 rok mogłabym spokojnie wywalić do kosza, nie robie tego jedynie dlatego, że zdjęcie ...

Czechy, autostopem po szczeniaczka 2012. Z cyklu: Krótkie historyjki z podróży.

5 grudnia Jax obchodził swoje 7 urodziny, więc to najlepszy moment żeby zacząć tą oto historyjką z roku 2012 nowy cykl krótkich historyjek z podróży. Kiedy okazało się, że nie ma żadnego sensownego dojazdu do miejscowości oddalonej zaledwie 70km od granicy, nikt akurat nie wybiera się do Czech po szczeniaka autem, poprosiłam więc Kasię, przyjaciółkę z liceum, aby pojechała ze ...

O psie, który zostaje i życiu w warszawskiej kamienicy.

Chciałam najpierw napisać krótka notkę na Facebook, ale jak mi to przyszło do głowy to zaraz przyszło mi do głowy tak dużo zdań i historii, że to by się na Facebooku po prostu nie zmieściło. Jak niektórzy wiedzą, mam 3 psy, a jadę tylko z dwoma i ten wpis, jest o tym trzecim piesku, który zostaje. Zostaje z wielu powodów, głównie ...

Mannheim to raj.

Na dwa tygodnie, w okolicach świąt wybrałam się z moim chłopakiem w jego rodzinne strony, ta mała miejscowość, z której pochodzi ma tak długą nazwę (jak wszystko w języku niemieckim), że nie jestem w stanie jej nawet przepisać a co dopiero wymówić, ale znajduje się w okolicach Kolonii, Frankfurtu (już mniejszych miast nie będę wymieniać) i raczej bliżej Francji niż ...